Najsampierw najwazniejsze:
Elzbieta Jakubiak zapowiedziala, ze kiedy zespol Macierewicza zakonczy prace, wtedy zada Antoniemu Macierewiczowi pytanie, dlatego on - posel Sejmu RP - bedac w Smolensku i slyszac o katastrofie nie udal sie na miejsce katastrofy w celu niesienia pomocy, a wrecz przeciwnie - ujechal do kraju.
Bede monitorowal spelnienie tej obietnicy.
Dostalem niespodziewanie bana od Starego Wiarusa.
wtemaciemaci.salon24.pl/262471,czas-na-was-niezdecydowani-emigranci
Fajnie sie rozumielismy przez trzy lata. Zasadniczo koledzy w wypedzeniu. Tak wiec myslalem, ze sobie zarty stroi, wzywajac ostatnio wszystkich Polakow do ucieczki z kraju. Do wypiecia sie na Ojczyzne.
Odpowiedzialem rownie zartobliwie i dostalem bana. Okazalo sie, ze Stary Wiarus nie zartowal ze swoim apelem.
Zapomnialbym, gdyby nie swiezo obejrzany film Wojciecha Marczewskiego "Ucieczka z kina Wolnosc" (1990) o cenzurze w PRLu.
Zacytowalem u Starego Wiarusa stary przedwojenny jeszcze dowcip:
- Jak rozmawia madry Polak z glupim Polakiem?
- Przez telefon z Sydney (Chicago, Winnipeg, Sztokholmu, Paryza, Berlina, etc.).
I cos sie okazuje w filmie - film jest o tym samym. Na paru kadrach z filmu Stary Wiarus amerykanski (ten na przedzie, odwrocony, w pieknym kapeluszu) i Polacy miejscowi o telefonowaniu w druga strone, do Nowego Jorku.
Stary Wiarus w filmie w filmie mowi:
Miejscowi nie pojmuja o co chodzi:
Ironizuja:
Wybuchaja smiechem:
Na sali rechocze glowny bohater - tez stary wiarus:
To bardzo dobry film o Starych Wiarusach!
78473